W przeddzień 27. Światowego Dnia Chorego stowarzyszenie Centrum Ochotników Cierpienia Archidiecezji Gdańskiej rozpoczęło obchody 15-lecia działalności.

Uroczystej Eucharystii w należącej do sopockiej parafii Gwiazdy Morza kaplicy św. Wojciecha przewodniczył abp Lenga, emerytowany biskup Karagandy w Kazachstanie. Wraz z nim Mszę św. koncelebrowali: bp Zbigniew Zieliński, ks. prał. Stanisław Łada, diecezjalny duszpasterz chorych i niepełnosprawnych, ks. kan. Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, założyciel Fundacji św. Brata Alberta, ks. kan. Grzegorz Królikowski z diecezji elbląskiej, ks. kan. Zbigniew Orlikowski z Tczewa, ks. Radosław Horbatowski z Głogowa i ks. kan. Krzysztof Lis.

W obchodach jubileuszu wzięli udział m.in.: s. Angela Petitti z Rzymu, przełożona Centrów Ochotników Cierpienia na całym świecie, s. Małgorzata Malska z Głogowa, s. Beata Dyko ze wspólnoty Cichych Pracowników Krzyża, Dariusz Majorek, dyrektor gdańskiego oddziału PFRON, Elżbieta Płażyńska i przedstawiciele Centrów Ochotników Cierpienia z całej Polski.

Homilię wygłosił bp Zieliński. Hierarcha podkreślił, że chorzy zjednoczeni w obchodzącej rocznicę wspólnocie, którzy swoje cierpienia ofiarowują za bardziej potrzebujących Bożej pomocy, są oznaką szczególnej mądrości. – Nie koncentrujecie się na swoim cierpieniu, ale myślicie o jeszcze bardziej potrzebujących. Przestrzegacie ludzi i świat przed tym, co może zabić ludzką duszę. Dzisiaj dziękujemy wam, że dzielicie się z nami swoją wrażliwością. Wiemy, że musimy się od was uczyć – zaznaczył bp Zieliński.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski powiedział nam, że mieszkając od 30 lat pod jednym dachem z niepełnosprawnymi, doświadczył tego, że osoby pełnosprawne i niepełnosprawne wzajemnie się wzbogacają.

Założyciel krakowskiej Fundacji św. Brata Alberta zauważył, że obecnie największym problemem i cierpieniem bardzo wielu osób jest samotność. – Im większy postęp cywilizacyjny, tym samotność jest bardziej dotkliwa – mówił. – Dlatego takie wspólnoty jak Ochotnicy Cierpienia są ważne, gdyż wytwarzają więzy rodzinne i pozwalają wielu osobom odnaleźć swoje miejsce.

Gdańskie Centrum Ochotników Cierpienia powstało w 2004 roku. Jest jednym z dzieł bł. ks. Luigiego Novarese, prekursora duszpasterstwa niepełnosprawnych.

 

Źródło: https://gdansk.gosc.pl/doc/5337818.Musimy-sie-od-was-uczyc