Marzenia się spełniają.
Jak ten czas szybko leci, dzień za dniem umyka, a przecież nie tak dawno nasze i moje marzenie się spełniło, otóż 16 grudnia 2017r., gościliśmy w naszym Kościele p.w. Matki Bożej Różańcowej w Gaworzycach Jego Ekscelencję, księdza biskupa dr Stefana Regmunta oraz ks. Radosława Horbatowskiego.
Dostojni goście przybyli do nas na zaproszenie Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Najmilsi”. Stowarzyszenie to powstało z potrzeby serca, aby osoby sprawne inaczej miały możliwość spotykania się ze sobą ale także i dla tego aby pokazać naszej lokalnej społeczności, że tu jesteśmy i że mimo inności potrafimy być przydatni i możemy dać COŚ od siebie dla innych. Po przeanalizowaniu naszych możliwości na spotkaniu 23 września 2017r z inicjatywy członków Klubu Najmilsi, do którego należą także członkowie Apostolatu Chorych, przemieniliśmy się w Stowarzyszenie, do którego należą wszyscy chętni niepełnosprawni z naszej gminy. Tworzymy wspaniałą grupę w wieku od 5 do 70 lat, Chociaż sprawni inaczej , gdyż poruszamy się przy pomocy sprzętu rehabilitacyjnego (wózki, kule, balkonik), wymagamy pomocy osób trzecich a nasze spojrzenia nie ukrywają naszej inności intelektualnej, to jednak jak wskazuje nazwa naszego Stowarzyszenia jesteśmy pod każdym względem NAJMILSI, bo tak są ukształtowane nasze serca. Nasza niepozorność fizyczna i umysłowa jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości naszych serc.
To nie przypadek, że zaprosiliśmy J.E. ks. biskupa Stefana do nas, ta myśl zaproszenia do „Najmilszych” zrodziła się w moim sercu w czasie majowej pielgrzymki do Częstochowy, gdzie mogłam wysłuchać homilii o wartości i znaczeniu osób niepełnosprawnych i chorych w oczach naszego Zbawiciela. Ksiądz biskup mówił wtedy, że nasze społeczeństwo nie jest jeszcze przekonane o wartości osób z niepełnosprawnością i przytoczył słowa błogosławionego L. Nowarese „Tylko Jezus przemienił cierpienie w warsztat , gdzie wszyscy cierpiący są na swoim miejscu, dobrze dopasowani , na pierwszym planie społecznego zbawienia”. Ekscelencja także w Częstochowie powiedział, że osobowość niepełnosprawnego budzi w drugim człowieku wytrwałość, spokój i opanowanie, tak bardzo potrzebne w naszym zaganianym społeczeństwie, że ból ofiarowany Jezusowi staje się pełen światła, łaski i siły”. A potem w Rokitnie w czerwcu na pielgrzymce osób niepełnosprawnych podkreślił, że właśnie my możemy innym pomagać naszym cierpieniem.
My niepełnosprawni, swoim zewnętrznym wyglądem bardziej przypominamy znak zapytania niż smukłą palmę, na trasie zawsze pozostajemy z tyłu, wolniej, ale dochodzimy do tego samego celu. Lecz mamy coś, co ludzi zdrowych wprawia w zakłopotanie to są nasze serca pełne radości bez zakłamania. Naszą radość widać w każdej cząsteczce naszego wątłego i słabego ciała, bo my cieszymy się cała naszą zewnętrzną istotą. Nasze oczy to zwierciadła naszych gorących niezakłamanych serc.
W czasie spotkania członkowie stowarzyszenia Najmilsi pokazali zebranym „Rzepkę” wg Juliana Tuwima a Wolontariat Młodzi Jana Pawła II dał dwa przedstawienia pantomimy. Wszyscy bardzo sobie cenili to spotkanie.
Bardzo serdecznie dziękujemy Jego Ekscelencji oraz ks. Radosławowi Horbatowskiemu za przybycie do nas i spędzenie z nami tego wspaniałego wieczoru. Członkowie naszego Stowarzyszenia „Najmilsi” a także nasi wspaniali goście na długo zatrzymają w swoich sercach radość płynącą z tego spotkania.